Inwestowanie w rozwój osobisty – dlaczego warto?

Inwestycje w rozwój osobisty to często używane pojęcie, choć należy pamiętać, że dla każdego znaczy ono coś innego. Zwykle jako rozwój osobisty uznajemy kształcenie zawodowe – lecz może być nimi zarówno krótki kurs, jak i wyczerpujące studia podyplomowe. Za inwestycję w siebie uznajmy więc każdy wydatek, który pomoże nam na rynku pracy i w codziennym życiu. A jak prezentuje się 5 powodów decydujących o tym, że warto go ponieść?

Bo rynek pracy się zmienia

Zacznijmy od inwestycji w rozwój osobisty, które służą nam zdobyciu nowych kwalifikacji. W Polsce przez dziesięciolecia kształcono inżynierów i wykwalifikowanych specjalistów w dziedzinach technicznych. Zmiany ustrojowe doprowadziły do ograniczenia kształcenia zawodowego, a przy tym młodzi pragnęli sięgać po więcej – decydując się na zdobycie wyższego wykształcenia za wszelką cenę. W efekcie obecnie mamy zdecydowany nadmiar absolwentów nauk społecznych – politologów, filozofów czy socjologów, którzy mają problemy ze znalezieniem satysfakcjonującego zajęcia. Jednocześnie brakuje specjalistów w wielu technicznych zawodach, bo znaczna część z nich poszukała szczęścia z zagranicą. Kursy zawodowe, szkolenia zakończone certyfikatami, a nawet dodatkowe studia, to szansa na zmianę branży. Na to nigdy nie jest za późno!

Bo inwestycje się zwracają

Gładko przechodzimy w ten sposób do aspektu ekonomicznego – bodaj najważniejszego. W końcu inwestycje z definicji powinny się zwracać. Nowe kwalifikacje zawodowe, nauka języka obcego doprowadzą w końcu do zmiany pozycji zawodowej, a co za tym idzie poprawy zarobków, do czego dąży większość z nas. Tym bardziej, że obecnie poziom bezrobocia jest w Polsce niski – najważniejsze by sprostać wymaganiom stawianym przez współczesny rynek pracy. Warto więc inwestować w swój rozwój, choćby oznaczało to konieczność skorzystania z pożyczki. Przy dobrej decyzji ona również szybko się zwróci.

Bo można odnaleźć dodatkową radość z życia 

Jednak inwestycje w rozwój osobisty to także inwestycja w szczęście. Choć aspekt finansowy stoi na pierwszym miejscu, nabycie nowych umiejętności to ogromna satysfakcja. Zdobycie dodatkowego wykształcenia bywa spełnieniem nieudanych marzeń z dzieciństwa lub wczesnej młodości, gdy podejmowaliśmy decyzję odnośnie swojej przyszłości i kariery.

Bo życie staje się łatwiejsze 

Rozwój osobisty nie wiąże się wyłącznie z poprawą sytuacji zawodowej. Ucząc się nowego języka obcego mamy szansę wykorzystać go w trakcie podróży, nawiązywania znajomości, a także zyskujemy dostęp do wydawanych w obcych językach książek i czasopism. Nauka kompetencji informatycznych ułatwia życie. Wiele spraw załatwimy teraz drogą elektroniczną unikając kolejek w urzędach czy bankach.

Bo dzisiaj można inwestować w siebie bardzo tanio 

Kolejny argument za inwestowaniem w rozwój osobisty wiąże się z szeroką dostępnością sposobów na rozwój. Szkolenia i kursy finansowane z funduszy publicznych są zwykle dostosowane do potrzeb rynku pracy, a ich wybór jest bardzo szeroki. Co więcej, znaczna część tego typu projektów wymaga proporcjonalnie niskiego wkładu własnego. Dlaczego więc zwlekać, skoro marzenia i plany mamy na wyciągnięcie ręki?